Jak się można było spodziewać wiosna zagoniła nas w skały (nas oznacza tu dość dużo ludzi z naszego miasta).Generalnie rozwspin na metry, słońce, chill out po zimie, ale niestety chyba jeszcze przed kolejnym starciem z nią.http://www.pogodynka.pl/miasto.php?miasto=zawiercieWnioski:1. Po wyjeżdzie bolą mnie strasznie palce u stóp, ręce świeże :).2. Na naszych drogach często dochodzi do sytuacji, gdzie noga postawiona o np.10cm za bardzo w lewo uniemożliwia w ogóle jej przejście. Mało tego przestawienie tej nogi jest również nierealne. Do takiej akcji trzeba mieć ogromny zapas jak na daną trudność. Czyli zawodnik spod VI,5 poradzi sobie z zapchaniem się na drodze w rejonie VI,2-VI,3 (poziom OS jak na takie RP).3. Rzędki są zatłoczone, co nowością nie jest. Zaznaczam jednak, że jestem jedną z niewielu osób, która lubi ten rejonik.4. Jaca dzwoń wcześniej, najlepiej dzień wcześniej :)W załacznikach (oraz w galerii) Kasia na Myśliwych.Aha, no i nie będę Was oczywiście męczył relacjami z każdego wypadu na Jurę..ale, że ten jest pierwszy.. to wiecie 🙂