Olo – po pierwszym locie głową na dół i drugim locie już znad okapu – przeszedł Murarza III. Brawo więc, choć uważamy że było to celowe :).
Natomiast ciekawostką jest, nikt z szeroko rozumianego naszego środowiska nie przeszedł, jak dotąd, całego tryptyku murarskiego.