W leniwą niedzielę, w leniwym nastroju…
robiąc podśmiech.jki z napinek na cyfrę, popijając piwo, śpiąc, myśląc o serfie, śniąc o serfie ponapieraliśmy nowo obite stare drogi, które część już robiła, ale nie robił ich Kamil i w efekcie, właśnie Kamil przeszedł:
Żabie udka VI,3+ OS
Perpetum mobile VI,4 OS.
A wieczorem Dilajla – Dilara przeszła “Dzień jak co dzień” VI,3 RP.